W tym artykule dowiesz się o tym na czym polega zakaz reklamy nabywania i obejmowania udziałów w spółce z o.o. i w jakim celu został wprowadzony.
Młodzi przedsiębiorcy, którzy dopiero poszukują modelu biznesowego, który ma im zapewnić zyski w przyszłości, mają niejednokrotnie ciężki orzech do zgryzienia. Pod uwagę trzeba wziąć kilka możliwości, idące za nimi wady i zalety, a rozważaniom tym często towarzyszą ograniczone możliwości finansowania na start.
P.S.A. jako propozycja dla startupów
W 2021 roku ustawodawca zaproponował startupom ciekawą alternatywę w postaci prostej spółki akcyjnej. Miała być to w swoim założeniu forma prawna, która dostrzega potrzeby współczesnego biznesu, stąd możliwość zbywania akcji nawet w formie e-maila, czy niski próg finansowy na start w postaci kapitału akcyjnego wynoszącego 1zł. Nie da się ukryć, że mimo ciekawych rozwiązań prawnych, po ponad dwóch latach funkcjonowania prosta spółka akcyjna nie jest najpopularniejszą formą prowadzenia biznesu.
A może startup w formie spółki z o.o.?
Wybór młodych przedsiębiorców często pada na spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Dotąd, przy odpowiednim wykorzystaniu crowdfundingu i starannym skonstruowaniu umowy spółki – był to właściwa opcja także dla startupów, chociaż podkreślenia wymaga, że w spółce z o.o. wymogi dot. zbycia lub objęcia nowych udziałów są dość sformalizowane. Mimo to, często spotykaną praktyką na pozyskiwanie inwestorów było zamieszczanie ogłoszeń na odpowiednich portalach lub w social mediach o możliwości objęcia nowo utworzonych udziałów w spółce z o.o. Od kilku miesięcy nie jest to już jednak możliwe, z uwagi na wprowadzenie do kodeksu spółek handlowych art. 182 (1) k.s.h, zgodnie z którym: promowanie jak i oferowanie nieoznaczonemu adresatowi nabywania lub obejmowania udziałów w spółce z o.o. jest niedopuszczalne. Zakres zastosowania omawianego zakazu w spółce z o.o. jest bardzo szeroki, bo dotyczy on zarówno obejmowania nowo utworzonych udziałów jak i nabywania udziałów dotychczasowych wspólników. Co jednak ważne, zakazu tego nie złamiemy, jeśli oferta nabycia udziałów zostanie skierowana do konkretnie oznaczonych adresatów.
Kary za nieprzestrzeganie zakazu
Nie ma więc wątpliwości, że w dzisiejszych realiach zachęcenie potencjalnych inwestorów do przystąpienia do spółki z o.o. jest znacznie utrudnione. Ustawodawca w celu pozyskiwania kapitału preferuje: spółkę akcyjną lub wspomnianą już wcześniej – prostą spółkę akcyjną. Nieprzestrzeganie zakazu promowania i oferowania nabywania i obejmowania udziałów w spółce z o.o. stanowi przestępstwo zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 6 miesięcy. Poza sankcjami karnymi, przewidziane są także kary finansowe.
Czy wprowadzone zakazy przełożą się na wzrost popularności prostej spółki akcyjnej? czas pokaże. Niewykluczone, że cel ustawodawcy zostanie osiągnięty i prosta spółka akcyjna będzie częściej wybierana przez startupowców.