Czy gdy nasz programista, inżynier, badacz jest na urlopie, to dalej wykonuje działalność B+R? A gdy się rozchoruje? Intuicyjnie chciałoby się odpowiedzieć, że nie. Tylko że polskie prawo intuicyjne z reguły nie jest, a w tym przypadku zadziałało to na korzyść podatnika.
Interpretacja Indywidualna Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 10 maja 2022 roku, wydana po korzystnym wyroku NSA z dnia 4 listopada 2021 o sygn. akt II FSK 998/21 jest tego najlepszym przykładem. Podatnik zatrudnia programistów na umowie o pracę, którzy tworzyli dla niego innowacyjne oprogramowanie. Klient złożył więc wniosek o zakres kosztów, które może rozliczyć w ramach ulgi badawczo-rozwojowej. Oprócz standardowych pytań o koszt wynagrodzeń czy sprzętu niezbędnego do pracy sprytny doradca podatkowy postanowił zapytać również o urlopy i chorobowe.
W tej sprawie pracownicy cały swój czas pracy poświęcali na tworzenie innowacyjnego oprogramowania. Ponieważ pracownik, który jest na urlopie, czy zwolnieniu chorobowym pozostaje w stosunku pracy, pojawiła się myśl, że również tę część jego wynagrodzenia można potraktować jako działalność B+R?
Z takim stanowiskiem oczywiście nie zgodził się Dyrektor KIS, który w części urlopów i chorobowego uznał stanowiska podatnika za nieprawidłowe. W pozostałym zakresie zaś – za prawidłowe. Podatnik zaskarżył interpretację, w negatywnej części argumentując, że skoro taki pracownik cały swój czas przeznacza na działalność B+R, to całe jego wynagrodzenie powinno podlegać pod ulgę. Nie powinno mieć znaczenia przy tym to, czy weźmie np. urlop w danym tygodniu. Pozostaje on bowiem w stosunku pracy i urlop nie jest częścią jego obowiązków, która zmieniłaby charakter jego zatrudnienia i rolę w spółce.
Z tym stanowiskiem zgodził się Sąd Administracyjny. Wskazał on bowiem, że:
“Natomiast przy obliczaniu proporcji, w jakiej należności te można zaliczyć do kosztów kwalifikowanych, czas nieświadczenia pracy z uwagi na urlop lub chorobę ma znaczenie dla ustalenia ogólnego czasu pracy i czasu poświęconego na wykonywanie zadań z zakresu prac badawczo-rozwojowych. Jeśli zatem strony ustalą, że w ramach tego wynagrodzenia wypłacane będzie wynagrodzenie za urlop czy chorobę, to także te kwoty wchodzić będą w skład kosztów kwalifikowanych, oczywiście w proporcji czasu wykonywania pracy do faktycznego czasu wykonywania pracy w zakresie prac badawczo-rozwojowych. Właśnie to odniesienie do proporcji czasu przeznaczonego na faktyczne wykonywanie prac badawczo-rozwojowych do ogólnego czasu pracy lub czasu przeznaczonego na wykonanie całej usługi pozwoli na uwzględnienie w kosztach kwalifikowalnych wyłącznie tych związanych faktycznie z pracami badawczo-rozwojowymi […]”
Można to więc skwitować lekko ironicznie, ale z optymizmem “Czy się pracuje, czy się leży, B+R-ka się należy”. Jeżeli ktoś wykonuje w ramach stosunku pracy wyłącznie działalność badawczo-rozwojową, to robi to również gdy choruje i wypoczywa na wyspach Bahama.