Jednym z przykładów jest sytuacja Klienta naszej Kancelarii. Dyrektor KIS w interpretacji podatkowej uznał, że wydatki na:
- Sprzęt służący do nagrywania,
- Oprogramowanie wykorzystywane do montażu filmów,
- Bilety lotnicze do miejsca nagrywania filmów,
- Zakwaterowanie,
- Bilety wstępu do miejsc, gdzie prowadzone są nagrania,
nie stanowią kosztów uzyskania przychodów, ponieważ podatnik uzyskuje przychód z reklam, a nie z tytułu nagrywanych filmów. Zdaniem Dyrektora KIS w związku z tym brak jest powiązań przyczynowo-skutkowych pomiędzy powyższymi wydatkami a osiąganymi korzyściami z reklam.
Jak widać organ podatkowy bez żadnych wątpliwości stwierdził, że tworzenie filmów jest w tej sytuacji nieistotne, gdyż to reklamy pozwalają na uzyskanie przychodu. Zapewne czytając to będą Państwo łapać się za głowę. Oczywistym faktem jest, że przychodu z reklam nie byłoby, gdyby nie zamieszczony film. Wobec tego za absurdalne należy uznać podejście, zgodnie z którym to koszty poniesione na jego stworzenie nie stanowiły kosztów uzyskania przychodu w działalności YouTubera.
WSA miało inne zdanie
Na szczęście zdania Dyrektora KIS nie podzielił Wojewódzki Sąd Administracyjny. W sprawie Klienta naszej Kancelarii WSA w Poznaniu uznał, że istnieje ścisły związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy ww. wydatkami a działalnością gospodarczą podatnika. Skład sędziowski posłużył się tutaj analogią do sprawy blogerów, o której dywagowały sądy oraz KIS jeszcze parę lat temu. Sąd powołał się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, w którym to właśnie zaaprobowano stanowisko wskazujące na możliwość uznania za koszty uzyskania przychodów wydatki związane z prowadzeniem bloga. Nawiązując do tego wyroku WSA zrównało sytuację YouTuberów do sytuacji pozostałych osób zarabiających z umieszczania treści w internecie, które uzyskują przychody właśnie z reklam.
Warto zaznaczyć, że wyrok WSA jest jeszcze nieprawomocny i sprawa ta zakończy się przed Naczelnym Sądem Administracyjnym.
Podsumowując, za nielogiczne należałoby uznać, że YouTuber prowadzący działalność gospodarczą, tworzący filmy, często o niemałym budżecie nie miałby prawa do uznania wydatków związanych z przygotowaniem filmu za koszty uzyskania przychodu. Kwestia ta jest niestety z perspektywy organów podatkowych nadal niejednoznaczna, natomiast zauważyć można pozytywną dla podatników linię orzeczniczą sądów administracyjnych.
Wyrok uzyskany dla Klienta Kancelarii Mentzen jest jednym z pierwszych wyroków w kwestii kosztów uzyskania przychodu związanych z działalnością YouTubera.